Amerykańska wersja Ringu z Naomi Watts jako film jest dużo lepsza niż amerykańska Klątwa lecz jest jedna rzecz która daję przewagę The Grudge. Jako dzieciak niesamowicie bałem się Kayako i myślę że nie jestem wyjątkiem. Ta postać wzbudzała niesamowity lęk i niepokój za każdym razem gdy się ją widziało. Chyba żaden inny...
więcejTo wszystko już było, poza tym ani razu się na nim nie bałem. Ta formuła się już po prostu wyczerpała, trzeba szukać nowych pomysłów ma scenariusz.
Film w kategorii dramat/horror, nawiązuje do tokijskich wydarzeń. Jest mroczny, autentyczny i przede wszystkim - straszny. Przyznam, że ze sceptycyzmem podchodziłem do tego tytułu, ale przeżyłem pozytywne rozczarowanie. Nie czytajcie opinii, że to gniot etc. Ten film jest naprawdę świetnie zrobiony - fabuła, muzyka,...
więcejNudne, chwilami obrzydliwe. Zero napięcia. Chwyt z ciszą przy napisach końcowych chybiony. Z sali było tylko słychać wszechobecne narzekanie...
Film jest cienki jak dupa węża. Naprawdę... Siłą oryginalnych "Klątw" było świetne kreowanie napięcia i na sam dźwięk wydawany przez ducha Kayako można było się przestraszyć. Tutaj nie dość że porzucono flagowe duchy z całej serii "Ju On", to wpleciono patent, że zabijać będą duchy tych, którzy zginęli w przeklętym...
Ten horror nie ma nawet fabuły, ba, nawet jej szkieletu. Całość składa się z samych niepotrzebnych scen, kilku totalnie nieangażujących wątków, które splatają się ze sobą w koszmarnie nieudolny sposób, spośród całej obsady w miarę dobrze oglądało się tylko trójkę aktorów, ale nawet oni nie ratują tej pozbawionej...
Częste oglądanie horrorów ma to do siebie, że po pewnym czasie odkrycie nowego trendu staje się praktycznie niemożliwe. Ciągle jednak mam nadzieję, że na coś takiego trafię, a rok 2019 tylko mnie w tym utwierdził ("Us" Jordana Peela oraz "Lighthouse" Eggersa).
Niestety, w przypadku nowej Klątwy, zastosowanie pojęcia...
Rzadko kiedy coś tu piszę, ale tym razem nie mogę się powstrzymać.
Mam zasadę, że każdy film, nawet najnudniejszy oglądam zawsze do końca. Jaką wielką przyjemnością było wyłączyć go w momencie rozpoczęcia się napisów końcowych wiedzą tylko ci, którzy to oglądali.
Fabuła maksymalnie oklepana i przedstawiona w...