Opowieść drugiego sezonu to przylepka - żyje flashbackami do jedynki, postacie nie są już napisane tak lotnie. Zamiast spontanicznej akcji mamy nawiedzające bohaterów widmo poprzednich wydarzeń. Muzyka wciąż na plus, choć nie taki duży.
Nie wiem jak wam ale ta postać działa mi na nerwy. Na miejscu typka który gra James'a dawno z taką lalunią dałbym sobie spokój. Laska ma wszystko i wszystkich gdzieś i w drugim sezonie zaczyna to działać na nerwy. Ta jej obojętność zaczyna się powoli udzielać -mi jako widzowi serialu i co raz bardziej mam ją w głębokim...
więcej