Kompletnie nie podoba mi się 7 sezon, dorosły Henry jest irytujący, a ta jego wybranka "Czinderela" to jest po prostu jakiś koszmar... Ta jej córka też strasznie sztuczna. Jedyne co do tej pory to ratuje Regina i retrospekcja Rumpla ze starszą Bellą, ale przestałam oglądać po którymś odcinku.
Niestety uważam, że po 6 sezonie ten serial powinien się skończyć, bo bez Emmy, nawet irytujących Charmingów to nie to samo. Nie będę już oglądać, bo aż bolą mnie oczy i uszy :(
Moim zdaniem warto obejrzeć choćby dla samego zakończenia. Mi również nie przypadło do gustu stworzenie historii na nowo z wywaleniem kilku ciekawych postaci i dziwną manią OUAT an wstawianie homoseksualnych kobiecych par. Mimo wszystko zakończenie jest cudowne, baśniowe - własnie takie jakie powinno być ze względu na tematykę.
7 sezon to tragedia. Jestem w połowie i nie moge sie doczekać ostatniego odcinka. Denerwuje mnie kopciuch i jej córka.
Mnie też, podziwiam, że chcesz mimo wszystko oglądnąć cały sezon. ja odpuściłam chyba po 10 odcinkach.
To jest ostatni sezon i po prostu chce wiedziec jak sie zakończy. Jakby bylo wiecej to bym chyba juz przestala oglądać.
Jestem świeżo po finale i serdecznie polecam! Na szczęście ostatnie dwa odcinki skupiły się w głównej mierze na ,,starych'' postaciach(zostawiając Jacindy i inne w tle), także już dla samego takiego definitywnego pożegnania się z prawdziwą serią, naprawdę warto :)
Szczerze, to z fabuły wiele nie ominiesz x) Było co prawda kilka fajnych postaci, ale jeśli masz niską tolerancję na nielogiczne postępowania bohaterów, dziury fabularne albo po prostu jeszcze większe absurdy, to raczej możesz skupić się tylko na finale! Chociaż z całego serca polecam 7x04, jeden z moich ulubionych odcinków w ogóle(historia Rumpla i Belle).