Gdyby nie to, że dopiero od niedawna mam internet, już dawno bym to napisała. Patrzę prawie codziennie i nie wierzę, że nie ma tu żadnych wpisów. U Jordana ,Jonathana, Danny'ego, nawet Donni'ego też prawie nie ma, albo jest za mało, o wiele za mało. Rozumiem, że oprócz Donnie'go żaden z nich nie na nic wspólnego z aktorstwem(i dobrze, bo wspaniale śpiewają, Donnie też), ale skoro są na filmwebie...
Gdzie jesteście fanki Joey'a?
Nic dziwnego, że u nas nic albo prawie nic się o nich nie pisze. Zawsze byliśmy "sto lat za murzynami". Zawsze ze wszystkim tak u nas było, albo wcale, albo za pózno.
A tymczasem w Ameryce i w Europie znowu jest szał, jak wtedy... Wystarczy obejrzeć filmiki na youtube.