Mógłbym oglądać ten film 1000-ce razy, jest wspaniały uwaielbiam takie filmy... Wzrusdzający a zarazem smieszny. POlecam kazdemu kto lubi oglądac tylko dobre filmy:)
to moim zdaniem "może nazwiemy te sanki talula?" "hahahaha talula brzmi jak imie taniej dziwki skąd je wytrzasnołeś?" "to imie mojej mamy""bardzo ładnie"
Teraz patrzę na wyniki a w dwójkach startowały 2 bobsleje Wysp dziewiczych czy Antyle Holenderskie
http://www.todor66.com/olim/1988w/Bobsleigh_Doubles.html
http://www.todor66.com/olim/1988w/Bobsleigh_Fours.html
Nie wiem dlaczego i jak to jest możliwe ale oglądałem ten film z jakiejś wideoteki brałem i ten film nazywał się "Jamajczycy w bobslejach" (Jakos tak to sie chyba pisze).
Jest to możliwe żeby był drugi tytuł?(choć wątpię) czy po prostu to była lewa okładka albo coś w tym stylu?
Poszukuje tytułu filmu gdzie John Candy gra zapewne główną rolę. Pamiętam epizod z końca filmu gdzie siedział sobie odwrócony z kolegą i za nimi samochód zaczął się palić którym podróżowali. Po czym na piechotę poszli do domu na święta do Johna Candy"ego. Tacy samotnicy :p po czym kumpel Johna odwrócił się i odchodził...
więcejOdnalazłem stronę z tym filmem, patrzę, patrzę i widzę w spisie bohaterów "Yula Brennera". Jak myślicie? Czy nie było to przypadkiem nawiązanie, bądź taki "tribute", dla nieżyjącego już za czasów tego filmu aktora Yula Brynnera?
Nie pamiętałem go, dlatego musiałem sobie przypomnieć - najbardziej zaskoczyła mnie końcówka - świetna, to nie była tylko komedia, bo można było się wzruszyć momentami... 9/10
Zarąbista komedia naprawdę fajnie się oglądało pocieszny film na smiutne dni. Najlepszy był moment, jak oni myśleli jak nazwać ten bobtajl i ten jeden mówi jakąs nazw wszyscy sie smieja i mowia: haha jak imie jakiejs taniej dziwk* skad ty to wziales? -to imei mojej mamy.... -ee....bardzo piekna nazwa, naprawde fajna...
więcej