Całkiem przyjemny filmik o Mossadzie bez strzelanin,pościgów i morza krwi - nieżle się to oglądało.Dobrze ukazana ta żmudna ryzykowna robota służb do tego dobre zdjęcia i śliczna Kruger w głównej roli.Jest kilka ciekawszych scen jak ta z nocnym stróżem czy w aucie na granicy.Na minus natomiast - końcówka.Nie no ludzie bez jaj tak się nie pogrywa z Mossadem i tak łatwo się nie rezygnuje ze służby - do tego beznadziejne zachowanie bohatera granego przez Freemana - nie kupuję tej końcówki.Podsumowując - film niezły i warty zobaczenia,a byłby jeszcze lepszy gdyby nie zakończenie.