jeju.. oglądam kilka lat temu ten film, i nie mam zamiaru oglądac jeszcze raz, bo najbardziej pamiętam scene kiedy tego konia bagna wciągają... boze nie bede oglądac jeszcze raz bo pamiętam jak ryczalam xD ogólnie calkiem film calkiem spoko ;]
Ja oglądam przynajmniej raz w roku i za każdym razem ryczę gdy Artax tonie, a potem na koniec ryczę gdy wszyscy znów żyją, a Atreyu pędzi na swoim rumaku. :)))
Mnie też ta scena za dzieciaka na tyle wstrząsnęła, że do dzisiaj ją pamiętam ehhhhh. Film przepiękny... Dzięki za przypomnienie imienia konia :)
Też ryczałam jak bóbr, gdy koń tonął w bagnach. To było straszne...
Na szczęście wszystko dobrze się kończy, a latający pies wymiata :)
Film mojego dzieciństwa.
przed chwilą obejrzałam na youtube posklejane fragmenty 'niekończącej się opowieści' i też mi się przypomniał ten fragment z koniem - aż musiałam poszukać czy ostatecznie utonął, bo film oglądałam tak dawno temu, że ledwo go pamiętam.
widać wszystkim zapadł w pamięć ten moment.
W sumie to, z perspektywy czasu aż wstyd się przyznać, ale ja również
płakałem jak "ten koń" tonął, bardzo długo nie mogłem zrozumieć dlaczego
tak się stało. Z całego tego filmu utkwiła mi w pamięci głównie ta scena..
Dołączam się do przedmówców. Też zapamiętałem te scenę. A łzy w oczach miałem ponownie 2 godziny temu, gdy robiłem powtórny seans :)
Oglądałam ten film ostatnio ze swoimi dziećmi (8 i 4 lata)- oczywiście największy dramat, to jak Artax tonie. Byłam na tym filmie z tata jak miałam 4 czy 5 lat, a potem widziałam go jak już byłam dorosla. Z dzieciństwa zapamiętałam właśnie konia na bagnach i otwierające się oczy sfinksów.
ja tez pamietam jak Artax tonie na bagnach rozpaczy czy jakos tak... Tyle, ze ja nie plakalem i caly film pamietam doskonale :) Falkor i Moria wymiataja :) Jak bylem maly w zerowce wszyscy mowili na mnie Bastian :) bo podobno wygladalem identycznie jak on ^^
Bez przesady. To tylko koń.
Ten film to ogólnie bajeczka dla dzieci, więc większych emocji nie wywoła.
Smutne byłoby gdyby ta cesarzowa umarła, ale tak się nie stało.
A na końcu jak było? Ona nie umarła, a kraina i tak przestała istnieć. Dopiero potem została stworzona od nowa.
Ciekawe tylko dlaczego nie pokazali cesarzowej. Chyba twórcy zapomnieli.
Radzę jeszcze raz dokładnie obejrzeć film - Tego oczywiście wprost nie mówili, ale można się tego łatwo domyśleć :)
No raczej nie. Ta kraina to fantazja powstała z umysłów ludzi, a cesarzowa była częścią tej krainy. Najważniejszą oczywiście.