Krótko mówiąc dla mnie ten film jest o przebudzeniu... Ludzie, żyją w schematach, codziennie
rezygnując z własnego życia, aby spełniać swoje powinności wobec "systemu"... Wypierając
swoje potrzeby i emocje żyją nieświadomi tego co w nich drzemie... aż do momentu, kiedy
pojawia się Daniel... Czasami spotkanie z jednym człowiekiem zmienia całe życie. Dla mnie
świetny film.