...czyli film o wszystkim i o niczym, zarazem. Określiłabym go mianem kandyzowanych sardynek w occie, lub kanapki
z musztardą i dżemem. Film jest, albo oznaką geniuszu twórców, albo oznaką ich narcystycznego przeświadczenia o
własnej wybitności. Ciężko stwierdzić, która z oznak jest bardziej trafna. Podejrzewam, że...
naprawdę próbowałam, ale nie potrafię się przekonać do tego filmu. Jak dla mnie to był jeden z gorszych filmów z Deppem. Po za tym, że ten film miał w sobie mnóstwo prawd o życiu i dobitnie przedstawił nam nieszczęście kilku osób to jakoś go nie czuję, nie porywa mnie, ani nie zachwyca... Nie zakładam tego tematu po to...
więcej... zapewne jestem za głupi na tak "wyrafinowaną" produkcję ... cóż sztuka współczesna też podobno ma swoje grono odbiorców.
jestem świeżo po obejrzeniu tego filmu i powiem szczerze, że mam mieszane uczucia. niby mi się podobał, ale..
może najpierw powiem, co wg mnie było w tym filmie dobre:
1) muzyka - Bregovic zrobił kawał naprawdę dobrej roboty. muzyka jest fenomenalna, urzekająca, magiczna po prostu. jak ktoś wie skąd można pobrać...
Szukam filmów o podobnej tematyce, głównie chodzi mi o coś z gatunku dramat/psychologiczny
opowiadający o marzeniach, ew o tak złożonych osobowościach jak w Arizonie.
Ja to widzę tak: nazwisko głównego bohatera Blackmare tłumaczyłbym jako Koszmar,a film jest przecież o marzeniu. Grace, która z początku wydaje się być przeszkodą na jego drodze do spełnienia marzeń (niszczy jego latającą maszynę) na końcu sama staje się jego marzeniem (- "Elaine jest jak chmura, a za tą chmurą widzę...
więcejChwilami dziwaczny,ale często także śmieszny!:)Moment kiedy Axel buduje przez cały dzie tą maszynę latającą i pies mu w tym toważyszy!Uśmiałam się jak żadko.;P
PSTak na marginesie Johnny przeszedł samego siebie.Taki młodzuitki....:P
Ryby i żółwie, latające machiny, złoty cadillac (nawet ich cała wieża), uporczywa myśl o Carym Grancie, sen o Eskimosach, rozmowa na temat ulubionego sposobu śmierci, Bregović i Meksykanie przygrywający temu wszystkiemu w wielkim stylu i ... cała reszta. Ja to kupuję! Bardzo oryginalne dzieło, kolejny wyrazisty film...
więcejchyba reżyser a jeszcze bardziej scenarzysta musiał być pod silnym wpływem jakiegoś psychotropu bo taki gniot nakręcić to trzeba mieć mega maxitalent... brrr
Czy Kusturica sobie w kulki leciał czy na serio pomylił mówienie po rosyjsku z językiem polskim? Oto jest pytanie.
Jedyny plus jak dla mnie za muzykę i historia opowiadania tez spoko, ale aktorstwo nie dla mnie.
Nie padam na kolana.
Nie zwykłam oceniać filmów bez obejrzenia ich od deski do deski, ale to "dzieło" tak
niesamowicie mnie zmęczyło, że nie czuję się na siłach dotrwać do końca. Film pełen
"złotych sentencji" rodem z książek Paulo Coelho, bohaterowie bardziej irytujący niż
śmieszni, a szkoda, bo aktorzy na bardzo wysokim poziomie. W...
Ogólnie bym nie polecił ale widzę że ludziom naprawdę się podoba więc widocznie to ja jakoś infantylnie go odebrałem. Otóż dla mnie to wiejący nudą dramacik z elementami komedii. Latające ryby jakieś, fruwające krzesła itd.. wplecione ni 5 dni w 9, nie mające chyba sensu większego poza ubarwieniem w jakiś specyficznie...
więcej