Jakiś czas temu donosiliśmy, iż film kinowy na podstawie serialu
"Gdzie pachną stokrotki?" ma szansę na realizację – wszystko za sprawą serwisu Kickstarter i zbiórki pieniędzy od fanów. Teraz
Bryan Fuller zdradził, iż w filmie mogłyby pojawić się... klasyczne zombie.
"Widzę całość jako zabawny film o epidemii zombie oraz ich konfrontacji z Nedem" – mówił twórca. Przypomnijmy, że serial opowiadał o cukierniku, który posiadł dar ożywiania ludzi i wykorzystywał go w rozwiązywaniu zagadek kryminalnych. Jednak ilekroć ożywiony truposz pozostawał "przytomny" dłużej niż minutę, ktoś inny tracił życie.
Przykład
"Veroniki Mars" pokazał, że Kickstarter jest wymarzonym miejscem dla twórców i projektów, które zostały anulowane wskutek strajku scenarzystów albo nieopłacalności. Jak będzie w przypadku
"Stokrotek"?